W tym miesiącu otrzymałam małą niespodziankę, która sprawiła mi bardzo dużą niespodziankę. Mianowicie otrzymałam Fashion Jewellery Box pudełko o którym pisałam ostatnio w poście (link) o pudełkach kosmetycznych i nie tylko. Pudełko od razu podbiło moje serce, przede wszystkim element zaskoczenia – uwielbiam odpakowywać pudełeczka, to narastające zniecierpliwienie i zaskoczenie kiedy już się otworzy:)
Od firmy otrzymałam siatkę materiałową z logiem firmy, jak wiadomo ekologia jest w modzie i to nie od wczoraj, zatem i siateczka się przyda:)
Kolejnym elementem pozytywnym jest mały rozmiar pudełka, który na bank się na coś przyda. Kolorystyka odpowiada i stronie FJBox oraz logo firmy. Mianowicie jasny spód pudełka i złote wieczko z logiem fashion jewellery box.
Po odwinięciu pierwszej warstwy jaką była papierowa koperta dostrzegłam pudełko
W środku była karta informacyjna, kupon rabatowy do by dziubeka i do daffne. Firmy, które w tym miesiącu współpracowały z FJBox.
No i sama zawartość:) Od pierwszego spojrzenia zakochałam się w zegarku miętowym Geneva
Noszę go od tamtej chwili nieustannie:) To zegarek na gumowej bransoletce, kolor miętowy, obramowanie tarczy w kolorze złota, wysadzany szkiełkami czy cyrkoniami.Sama tarcza jest również miętowa z elementami złotymi. Wszystko świetnie się komponuje i zdecydowanie do mnie przemawia.
Naszyjnik pasujący do swetra i błyszczący się to coś co tygryski lubią najbardziej:)
Moja wersja miała czarny kryształek:) Były podobno różne wersje kolorystyczne. Jest to łańcuszek dość długi w kolorze złota, świecidełka uzupełniane cyrkoniami i jednym dużym kryształem z urzekającą kokardką:)
Ciekawa broszka, na tą chwilę miałam ją raz na sobie a już zwracała uwagę:) Plastik w formie lusterka – ciekawy pomysł (by daffne).
Do tego jeszcze pierścionek z kolorowymi oczkami:)I do tego była jeszcze niespodzianka, o której nie czytałam w innych recenzjach i której się nie spodziewałam – kolczyki. Co prawda nie w moim stylu, ale dziękuję bardzo za dodatek w takiej postaci:)
Wszystko znalazło u mnie swoje miejsce, już nie mogę doczekać się kolejnego pudełka-niespodzianki.
Dla przypomnienia: pudełka są do zamówienia online na stronie FJBox🙂 Ideą jest niespodzianka, wiadomo, że wartość poszczególnych gadżetów to nie Tiffany, ale miło jest coś sprawdzić, dostać i zdecydowanie jeszcze milej coś czego nie wziełybyśmy do ręki z obawy, że nam nie pasuje,a tu patrzcie nie mogę się rozstać z niektórymi elementami biżuterii.
A teraz…Keep Calm and Carry On 🙂