1,1K
Co prawda wieczór dopiero nadejdzie, ale ja już wtedy padam na twarz. I szczerze powiem, że wtedy ostatnie o czym myślę to słuchanie muzyki, bo serio, uważam, że po paru dźwiękach już bym spała jak zabita. Ale, ale…Czemu nie wykorzystać czasu na drzemkę dziecka i nie po delektować się nutami płynącymi z głośnika?! Zatem ostatnio mnie naszło na dźwięki natury, przy tym się świetnie czyta. Dodatkowo przeboje z minionych lat też są w cenie. Oto moje zestawienie:) Miłego relaksu:)
Hiper długie nagranie, uspakaja i łagodzi napięcie.
Uwielbiam dźwięki burzy i deszczu, serdecznie polecam.
A ze starych utworów:
A teraz..Keep Calm and Carry On:)