Kotleciki wege i deser na kwarantannie

przez j

Każdy z nas boryka się teraz z ograniczonym wychodzeniem do sklepu, szukamy wszystkiego w lodówce, tak, żeby wykorzystać wszystko i żeby było smacznie. i tym sposobem z braku pomysłu zrobiłam coś co przypomina mielone kotlety, ale jest całkowicie wegetariańskie (nie, nie wegańskie bo ma jajka, a ja w te klocki raczej jestem słaba). Przed Wami wariacja kotlet warzywny:)

Co więcej, niedowiarek wegetariański jadł i mówił, że dobre. Więc to jest chyba najlepsza rekomendacja:D

Co potrzebujecie:

4 pieczarki

1 marchewkę

1/2 cebulki (dałam czerwoną)

zielona pietruszka (ok. 1 łyżki)

4 łyżki bułki tartej

2 jajka

łyżka startej mozzarelli

przyprawy (dałam pieprz, bazylia, słodka papryka)

olej

bułka tarta do obtaczania

Cebulka drobno posiekana, marchew i pieczarki starte na tarce, dorzucacie resztę składników i mieszacie. Następnie, formujecie kotleciki i obtaczacie w bułce. Smażycie do zarumieniania. Gotowe! Szybko i smacznie!

Na deser polecam szarlotkę w wersji #leniwazona tudziez #leniwapanidomu. Zwał jak zwał, przepis znajdziecie na profilu Sonii Bohosiewicz, wychodzi zawsze, do tego jest prosta jak nie wiem.

Potrzebujecie mąkę, bułkę tartą, proszek do pieczenia, cukier (acz ja zastąpiłam go ksylitolem), kilogram jabłek (ze względu na Julkę, posiekałam drobno), cynamon i masło:D Dorzuciłam cukier eko waniliowy, dla smaku:)

 

Smacznego:D

A teraz…Keep Calm and Carry On:)

You may also like

Napisz komentarz