Czekolada tworzona jest z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, środka słodzącego i innych dodatków. Tak naprawdę najważniejsza jest właśnie miazga kakaowa. Pierwsza czekolada została wyprodukowana w 1839 roku w Niemczech.
- gorzka 70% i więcej miazgi kakaowej
- mleczna 50% miazgi kakaowej
- biała bez zawartości proszku kakaowego
- deserowa powyżej 50% miazgi kakaowej
Najważniejsze serce czekolady to miazgi kakaowej z kakaowca. I to właśnie ten kakaowiec jest najważniejszym z ważnych składników i to zawartość kakaowca wpływa korzystnie na człowieka zarówno psychicznie jak i fizycznie.
- kofeina (5-10 mg w tabliczce czekolady)
- magnez, mangan, fosfor, kobalt, wapń, żelazo, cynk
- witaminy H, E, B
- flawonoidy
- teobromina ( w czekoladzie gorzkiej ok. 1%, w mlecznej ok. 0.1-0,5%, zawarta również w yerba mate)
- tryptofan
- anandamid, który w małych ilościach wpływa na podtrzymanie ciąży
- fenyloetyloamina jest również zawarta w antydepresantach, lekach na odchudzanie i stymulantach typu metamfetamina
Jeżeli mowa o teobrominie to jest to substancja szkodliwa dla wielu zwierząt – konie, psy, koty i papugi – a nawet dwie tabliczki czekolady dla małego zwierzaka może być śmiertelna.
Co nam daje jedzenie czekolady?
- pobudzenie
- poprawa nastroju, wspomaga sen i relaks
- tryptofan przekształca się w serotoninę
- zwiększenie wytrzymałości i odporności na ból (zalecane biegaczom)
- wspomaganie neuroprzekaźniki
- pobudzenie mięśnia sercowego, rozszerzenie naczyń krwionośnych
- obniża ciśnienie tętnicze
- właściwości przeciwkaszlowe (podobne działanie do kodeiny)
- zmniejsza ryzyko nowotworów
W niektórych krajach czekolada najpopularniejsza jest w formie pitnej.
UWAGA! Trzeba zaznaczyć, że jest to LEGALNY narkotyk:) Bardzo szybko uzależnia.
ALE…..!!!
NIE, nie jest szkodliwa dla zębów. Kakaowiec zawiera substancje bakteriobójcze.
NIE, nie jest powodem problemów skórnych, wręcz przeciwnie, w małych ilościach (nie nadużywając) ze względu na antyoksydanty, opóźnia procesy starzenia skóry.
Zatem, jemy czekoladę:)
tłumaczenie:Chciałabym, żeby moja aplikacja utraty wagi miała przycisk PMS. Wtedy mogłabym jeść całą czekoladę, tyle ile chcę i nie czuć się z tym źle.
A teraz…Keep Calm and Carry On:)