Kolejny lakier od Sally Hansen w mojej kolekcji to nr 230 Pepplum z serii Xtreme wear. Trwałość lakierów tej serii jest całkiem fajna. Te paznokcie miałam około 1,5 tygodnia razem z Seche Vite, bez top coat’u wynik to ok. 5-6 dni
Pędzelek średniej wielkości, wygodny do malowania i operowania przy nasadzie paznokcia. Oczywiście dużą rolę odgrywa jednak fakt, że zakupiłam naprawdę świeży lakier, nie był gęsty, wręcz przeciwnie przy pierwszym nałożeniu można było stwierdzić świeżość fioleciku.
Tym razem musiałam skrócić paznokcie – złamał się jeden i trzeba było wyrównać:/ Odżywka w standardzie Eveline wersja Maksymalny wzrost. Dwie warstwy odżywki zabezpieczają świetnie płytkę paznokcia.
Dwie warstwy lakieru SH to dobrze napigmentowany lakier, łatwo nakładający się na paznokcie. Dość szybko schnie, ale ja jednak bez Seche Vite się nie obędę.
Kolor przy dwóch warstwach jest ciemniejszy i zdecydowanie go uwielbiam! Ten fiolet coś w sobie ma!
Lubicie fiolety? A może polecicie mi inne wersje kolorystyczne od SH?
A teraz….Keep Calm and Carry On:)
PS. Bo przecież jutro WAKACJE!!!! 😀