Przez ostatni czas notorycznie użytkowałam odżywki SallyHansen z serii nailgrowth miracle, właściwie zdecydowałam się na tą odżywkę całkowicie przypadkiem, skończyła mi się odżywka i akurat ta była w promocji zatem padło na nią.
Co ma zdziałać ta odżywka?
- wzrost paznokcia
- ochrona płytki paznokciowej
- baza pod lakier
- lakier nawierzchniowy dla utrwalenia lakieru
Moje spostrzeżenia!
- łatwy w aplikacji
- szybko zasycha
- faktycznie widać poprawę wzrostu paznokci
- utwardzenie płytki paznokcia
Jak widzicie na tym zdjęciu nie mam zbyt długich paznokci, co było efektem wielu czynników, między innymi stresu, detergentów. A po tej odżywce, nie dość, że zauważalna jest poprawa stanu paznokci, to dodatkowo urosły znacznie i się utrzymują w takiej długości:)
Na tym zdjęciu i tak mam skrócone paznokcie, ale różnica jest:D
Cena preparatu to w okolicach 20/25 zł za odżywkę, starcza na 1,5 miesiąca systematycznego korzystania. Jako baza starczy na dłużej, ale jeśli chcemy wprowadzić odżywkę w celach regenerujących, jedna warstwa codziennie, przez 4-5 dni, zmywamy i znowu. Ja osobiście często zmieniam kolor manicure – jako baza dwie warstwy, przez pobyt nad morzem większą część czasu miałam na paznokciach tylko tą odżywkę – wg moich „dzieci” – Pani nie ma pomalowanych paznokci, czy dobrze się Pani czuje?!
Polecam, w szczególności osobom borykającym się z łamliwymi, kruchymi paznokciami.
A teraz….Keep Calm and Carry On 🙂 I dalej idę zalegać w tym upale!