W tej serii postów będę strać się systematycznie wstawiać już szeroko znane w świecie bloggerów i vloggerów ulubieńców kosmetycznych i niekosmetycznych, czyli produkty warte polecenia:)
I tak też zacznijmy część kosmetyczną. Mianowicie tutaj w tym miesiącu znalazły się trzy produkty, dwa nowe dla mnie produkty i jeden który używam od kilku miesięcy.
1. Baza wygładzająco-matująca Sephora
Baza jest moim zdaniem i dla mnie rewelacyjna, świetnie wygładza, jest bezwonna, nie podrażnia, nie mam przez nią problemów skórnych, świetnie utrzymuje makijaż. Jej pojemność to 15ml/59 zł. Może i jest to cena nie z niskiej półki cenowej, ale warta swojej ceny, bazy generalnie nie są najtańsze, ta jest do tego wydajna, wystarczy naprawdę mało, żeby posmarować całą twarz. Zdecydowanie jest to moja ulubiona baza.
2. Eyestudio Lasting Drama gel Eyeliner 24h w kolorze czarnym intensywnym
Już o kreskach się wypowiadałam w kontekście postu make-up’owe ćwiczeniówki, ale podsumowując: świetnie utrzymuje się, nie ma śladu po użytkowaniu (nie mówię tu kiedy ktoś trze oczy). Łatwo się operuje dołączonym, precyzyjnym pędzelkiem do kresek, który został dołączony do słoiczka eyelinera. Cena to ok. 30 zł. Ale jak na eyeliner to wydajny, wygodny w użyciu – oczywiście, trzeba na początek trzeba się przyzwyczaić. W każdym razie uwielbiam!
3. Carmex balsam do ust
Na każdą porę roku, balsam wygładza, nawilża. Usta wyglądają zdrowo i świeżo cały rok. Koszt ok. 10 zł.
4. Inglot Top Coat gel utwardzacz nr 17
Od kilku dni korzystam i jest świetny. Nadaje blask paznokciom, utwardza, utrwala lakier, faktycznie nadaje taki efekt żelowej powłoki. Koszt ok. 18 zł. To nie jest pierwszy utwardzacz Inglota i wiem, że są dobre. Ten podoba mi się bardzo, więc już mogę go polecić. Wiem, że niektóre dziewczyny są uprzedzone co do Iglota – spotkałam się z opiniami, że niszczy paznokcie. Myślę, że albo spróbować od kogoś albo nie ryzykować.
Reszta mniej kosmetyczna 😉
5. Chipsy jabłkowe oprószone cynamonem
Przekąska mało kaloryczna, więc jak ktoś na diecie jest albo racjonalnie się odżywia – to jabłuszka suszone jak znalazł. Pyszne, ja uwielbiam. Ok. 2 zł / dostępne we wszystkich sklepach ze zdrową żywnością, ale również w hipermarketach.
6. Tchibo kawa rozpuszczalna Gold Crema
Moja ulubiona kawa rozpuszczalna od dłuższego czasu. Koszt: 22 zł / 200 g. Delikatny aromat, nie jest bardzo mocna. Nadaje się do picia czarnej i białej. Polecam!
I na koniec mój ulubieniec Ikea – roślinka wiecznie zielona 😉 Ostatnio pojawiła się w domku:)
Na ten miesiąc koniec z poleceniami – do następnego miesiąca może coś się pojawi ciekawego:)
A teraz… Keep Calm&Carry on:)