Kolejny miesiąc, czy Wy wiecie kiedy minął, bo ja jakoś nie…. Dni lecą jak z procy, ja już nawet nie wiem kiedy i chwilami gubię wątek czy jest środa czy czwartek:D Ale do rzeczy, dzisiaj posumowanie w zdjęciach..
Well, zaczynamy…
Przede wszystkim miesiąc upłynął mi pod znakiem owsianki Kupca, zostałam testerem tego „coś na ząb” i bardzo mi przypasowało, zatem możecie spodziewać się postu o owsiance:D Poza tym karpatka razy trzy w tym miesiącu:D A co tam jak szaleć to szaleć, ostatnia wyszła mi idealnie 🙂
Pracę lub nadrabianie youtube’a trzeba było sobie urozmaicać a to kawą a to herbatą a i nawet słodkościami:D
Poza tym moje serce podbił blender Mix&Go Russell Hobbs, wszystkie owoce pochłaniałam w wersji smoothie:D
Wersja kosmetyczna czyli be glossy i kilka new in w kosmetyczce:) Must have to dla mnie teraz podkład Lancome!
Jak do tego dodacie klasyczną czerwień na paznokciach to już jest super:D Astor Passionate Love nr 303.
DO tego jak to w kwietniu, śnieg i słońce, takie zmiany tylko u nas:) Ale to spowodowało, że zakupiłam już wiem że moje ukochane Melisski:) Wygodne i pachną, cóż chcieć więcej!!
Na koniec wizyta u fryzjera była całkowicie konieczna!!! I efekt jest zadawalający:)
A teraz…I przyjdzie Maj…Keep Calm and Carry On:)