Koniec jednego roku i początek kolejnego to okazja żeby sobie wszystko zaplanować czy też postanowić sobie. Ale jak wszyscy perfekcyjnie wiemy, że noworoczne postanowienia zawsze pozostają noworocznymi.. Motywacja zbyt szybko ulatuje i nagle już nie chce nam się działać 🙂
I dlatego zamiast postanowień fajnie sobie postawić cele i zaplanować ich osiąganie. Z pomocą jak zawsze w sferze planowanie przychodzą narzędzia od Oli (Pani Swojego Czasu).
Ja swoje cele już mam:) teraz zostało planowanie, aby je osiągnąć i już zaplanowałam styczeń. Teraz czekajmy, aż zacznę dążyć do celu.
Najważniejsze to sobie to rozpisać w formie burzy mózgów nawet te najbardziej szalone cele, wybrać te, które są dla nas priorytetem i każdy cel rozłożyć na części pierwsze, małe kroki zaplanować w określonym czasie.
Całe ferie świąteczne tak strasznie rozleniwiają, że muszę się zmobilizować na nowo. Szczególnie, że czeka mnie dokończenie ebooka w kontekście naniesienia poprawek. Korekta ponad wszystko!
Zatem do dzieła. Postawcie sobie cel na 2020 rok i zaplanujcie działania, które ziszczą ten cel. Postanowienia zawsze zostają w fazie postanowień, bo nie mają oczywiście zaplanowanych kroków do osiągnięcia owego celu.
Macie jakieś sposoby na realizacje celów, metody planowania, a może korzystacie z konkretnych narzędzi?
A teraz… Keep Calm and Carry On:)