Somersby wszyscy znają, ale czy kochają?! Jeden z ich kultowych smakowych piw czyli jabłko stało się jednym z częściej wybieranych piw smakowych. Nie dość, że zagościło na półkach sklepowych na dobre to również reklama stała się takim spotem, który wszyscy doskonale zapamiętali.
Firma wyszła naprzeciw oczekiwaniom i stworzyła piwo bezalkoholowe w wersji smakowej gruszkowej. Tym razem bohaterem marketingowym stała się lama.
Miałam przyjemność wypróbować nowość i mogę zdradzić moją opinię na temat gruszkowego wariantu.
Piwa nie preferuję, więc dla mnie jeśli już wariant owocowy zdecydowanie jest lepszy. Idąc za Doktor Anią strach pomyśleć ile cukru producent wrzucił do puszki z piwem smakowym. Niestety, ale wariant jak piwo to tradycyjne dla mnie odpada. Zdecydowanie wolę wersję bezalkoholową – zdrowiej co tu gadać. Wersja smakowa zabija smak piwa i to u mnie wygrywa. Nie oszukujmy się takie piwa są słodkie i nie będę ich piła na co dzień. Ale.. wyjątkowo gruszkowe Somersby nie wypada najgorzej w smaku jeśli chodzi o słodycz i choć ma więcej cukru niż kilka innych piw to smakowo nie jest ulepkiem. Bąbelki też wyjątkowo delikatne, takie chciało by się powiedzieć małe bąbelki acz miliony ich w butelce. I choć jest to dość mocno gazowany napój, to zdecydowanie lepiej smakuje zimny niż w pokojowej temperaturze.
Piwo orzeźwia szczególnie dzięki temperaturze serwowania i wrażeniu jakie sprawiają bąbelki.
Do tej pory wygrywało u mnie jabłko, dziś przemawia do mnie gruszka i to z prostej przyczyny. Przez delikatniejszy smak, piwo wydaje się być mniej słodkie. Jeśli zaś Wy nie lubicie piw słodkich to ten produkt nie jest dla Was.
A Wy jakie piwo preferujecie? Keep Calm and Carry On:)
PS Kampania we współpracy z Streetcom
PS2 Lokowanie produktu