Kolejna seria postów, nie będzie oczywiście systematyczna, ale jednak mam nadzieję, że będzie się czasem jakaś informacja ciekawa pojawiać. Dziś 5 sposobów na to jak coś uratować i to w ostatniej chwili.
Przydarzyło Wam się kiedyś szykować uroczysty obiad i przesolić zupę albo sos?
1. Gdy coś przesolisz masz dwa wyjścia: a) dolej wodę, ale to nie zawsze będzie dobre w skutkach dla Twojego dania b) wrzuć surowego ziemniaka on wyciągnie sól potrawy, do tego nie zmieni konsystencji
źródło: thedailyspud.com
Możecie też zamiast ziemniaka wykorzystać chleb, ale ten może Wam zmącić danie. Zatem bezpieczniejszy jest ziemniak, który jest mączysty dzięki czemu nam pomoże w kuchni.
2. Wychodzicie z domu, a w ostatniej chwili puszcza Wam oczko w rajstopach..Która z nas wtedy ciska wszystkim w ścianę? Well, jeśli to kolano, nie masz wyjścia – zmień rajstopy. Jeśli zaś oczko jest w niewidocznym miejscu, a Ty nie masz czasu na przebieranie, zastosuj lakier do paznokci.Pomalujcie rozerwanie w rajstopach i ujście oczka, macie pewność, że do wieczora nic się nie pogorszy.
źródło: jtz.com.pl
Kolejny świetny sposób ratowania ubrania w przypadku plamy, tym razem z krwi. Każda z nas od razu leci i zapiera plamę.
3. Ale najgorsze jest pranie w ciepłej wodzie. Krew schodzi najlepiej, kiedy plama prana jest w chłodnej wodzie. Przy ciepłej niestety plama wcale nie chce schodzić, dobrym sposobem jest również zastosowanie wody utlenionej na plamę.
źródło: mowimyjak.pl
4. Inny rodzaj prania powinien być zastosowany przy plamach z wina. Mianowicie, na początek na plamę sypiemy sól, która wyciągnie wino czerwone z tkaniny. Następnie, powinno wystarczyć mydło i ciepła woda. Przy zaschniętych plamach poleca się namoczenie tkaniny. Podobnie jak w przypadku krwi możemy wykorzystać wodę utlenioną. Poza tym nada się sok z cytryny.
źródło: dzidziusiowo.pl
I ostatni na dzisiaj sposób…
5. Która z nas nie ma zimowego obuwia, które na nasze nieszczęście ma śliską podeszwę?! Zatem najłatwiej zanieść buty do szewca, aby ten dokleił nam warstwę podeszwy bardziej przyczepnej niż w naszych butach. Ale w ostatniej chwili możecie ponacinać w kratkę podeszwę nożem, co niestety wiąże się z tym, że nieestetycznie to wygląda, poza tym może nam zniszczyć buty. Innymi sposobami są: posmarować świeczką podeszwę albo posmarować surowym ziemniakiem spód buta. Jeśli macie pod ręką sklep z różnymi narzędziami to możecie zakupić w takim sklepie taśmę antypoślizgową, w związku z tym możemy sobie ją nakleić co też pomoże naszym butom.
źródło: szarmant.pl
Jak Wam się podoba nowa seria postów? Może sami macie własne sposoby na śliską podeszwę lub plamę z wina….
A teraz…Keep Calm and Carry On 🙂