Każda mama wie,że gdziekolwiek się jedzie czy idzie w torbie trzeba mieć wszystko…przekrój zabawek niezbędnych do życia, których od dwóch lat się na oczy nie widziało, ale teraz jest niezbędne. Oczywiście, wszystko waży. I teraz tu człowieku sobie książkę jeszcze weź, wielbłąda dawać powinni na początek w gratisie, zaraz po tym jak dziecko na świecie się pojawi.
No tak czy siak, do pracy jak jadę, to nie miejcie złudzeń, ilość rzeczy jest również wystarczająco duża, więc oszczędzając swoje plecy i nie dźwigać wszystkiego, wpada do telefonu aplikacja, całą na biało, ratując plecy wszystkich dźwigających, Empik Go.
Aplikacja pełna ebooków i audiobooków, zawiera też podcasty, ciekawe i warte przesłuchania. I nie myślcie sobie, że słucham / czytam tylko jadąc do pracy. To idealne rozwiązanie jak usypiam Julkę kolejną godzinę, kiedy to siedząc przy łóżku, na podłodze, wszystko mi drętwieje, a irytacja zaczyna wzrastać przez niewygodę.
Ale dodatkowo jest to świetny ratunek, kiedy już mam dosyć czytania pięćsetny raz tej samej opowieści. Chcesz mieć spokojną podróż czy też chwilę na ciepłą kawę w ciszy. To audiobooki dla dzieci załatwiają sprawę.
Moja ocena to 11/10 wiecie jestem mało obiektywna, daje mi chwilę wytchnienia w ciągłym mamoooo, mamooomamooo…
Ocena Julka 10/10 różnorodność bajek i historii ja przekupuje natychmiast.
Dostęp do ogromu książek, niezliczone godziny słuchania. Cena 39 zł za miesiąc. Warte Swojej ceny.
Ps to nie jest reklama, nie jest to też post sponsorowany, to tylko opinia szarego użytkownika. A teraz wracam do czytania:)
Keep Calm and Carry On:)