Dawno nie było nic z serii Do It Yourself, zatem dziś dwie wersje dekoracji na butelki wina, które nota bene były prezentami na ślub.
Co potrzeba:
nożyczki, kwiaty (takie jakie chcecie), trawa ozdobna, mulina, tasiemki, gumka recepturka, cyrkonie, klej kropelka, klej na gorąco, szpilki i oczywiście butelki:)
1. wersja kwiatowa – trudniejsza niż mi się wydawała
Początek jest tradycyjny, tasiemkę dość szeroką przyczepiamy za pomocą kleju na gorąco pod szyjką butelki, już na tej szerokiej części butelki. Następnie tworzymy bukiecik, łącząc różne kwiaty tak aby szły do góry i w dół, najlepiej za pomocą gumki recepturki i muliny. Jak już umocujemy ten bukiecik to należy w miejscu łączenia go muliną / gumką recepturką przepleść tasiemką i zrobić kokardkę. Kolejną najtrudniejszą rzeczą jest umocowanie tego bukieciku do tasiemki na butelce również klejem na gorąco i szpilkami aby bukiecik był w miarę stabilny i w odpowiednim miejscu.
Efekty:
2. wersja skromna z cyrkoniami
Trawka dekoracyjna związana na dole i na górze, aby tworzyła jedną wiązkę.
Następnie szerszą tasiemkę przyczepiamy na dole butelki (klejem na gorąco), pod tasiemkę wkładamy dolną część trawki, tak aby nie było widać wiązania.
Potem tasiemka na szyjkę ( przyczepiona klejem na gorąco) i również górna część trawki pod tasiemkę.
Trawkę układamy tak jak nam się podoba. Na źdźbłach trawki za pomocą kropelki nanosimy cyrkonie, tradycyjne do dekoracji paznokci.
Produkcja ta sama co w przypadku wersji drugiej, ale po umocowaniu wszystkiego na dole montujemy – przyklejamy klejem na gorąco kokardkę z tasiemki.
I jak Wam się podoba? Myślę, że takie oryginalne przyozdobienie jest fajne i się zdecydowanie odznacza na tle innych butelek:)
A teraz…Keep Calm and Carry On 🙂