Z samego rana przybył kurier, pudełeczko jak zazwyczaj zapakowane w kartonik glossy.
Po otwarciu pudełeczka ukazała się karteczka ze spisem produktów z tego miesiąca, karta rabatowa do Yves Rocher
W pudełeczku znaleźć mogłyśmy sześć produktów, w tym jeden prezent.
Pierwsze na liście to odżywka Artego do codziennego stosowania, produkt ma 25 ml, a pełnowymiarowy produkt jest o zawartości 200 ml i kosztuje 31,50 zł. Już przy okazji lipcowego pudełka się wypowiadałam o tej odżywcze, gdyż wtedy też ją miałam (link) i niestety stwierdzam, że mimo, iż produkt jest fajny, z moimi włosami się dobrze zgrał, to zawiodłam się faktem ponownego dostania tej próbki.
Kolejny na liście jest eyeliner firmy Be a bombshell, jest to produkt pełnowymiarowy o pojemności 3g i kosztuje 45zł. Ponieważ bardzo lubię kolorówkę, miło, że pojawił się taki produkt we wrześniu:) Chętnie wypróbuję:)
W pudełku znaleźć można również peeling orientalny do ciała z glinką marokańską Yves Rocher, oczywiście mała zawartość czyli 30 ml, a pełen produkt to 150ml i kosztuje 67 zł. Firmę bardzo lubię, miałam kiedyś okazję wypróbować maseczkę z tej serii i była bardzo fajna, przede wszystkim zachwalam jej zapach i działanie oczyszczające. Mam nadzieję, że peeling będzie równie fajny.
Czwarty produkt to balsam z masłem shea firmy Organique, tutaj dostałyśmy słoiczki 100 ml, a pełen produkt to 150 ml i cena 40 zł. Nigdy nie miałam okazji testować kosmetyków z tej firmy, a słynie z dobrych produktów, przede wszystkim ekologicznych, to chętnie sprawdzę balsam, który ma nawilżyć i wygładzić skórę:)
Ostatnim produktem w pudełku to balsam do ust Figs&Rouge, zapach kwiatów wiśni, ma nawilżyć i wygładzić usta oraz nadać im delikatny różowy kolor, jest to pełen produkt czyli 12,5 ml w cenie 25 zł.
I prezentem w tym miesiącu była próbka perfum Just Cavalli – dla mnie świetny zapach i wiem, że już taki chce:):) Cena 170 zł za 30 ml. Drogi, ale długo się utrzymuje i ten zapach…..
Recenzja jak zawsze pod koniec miesiąca w postaci vloga:)
A teraz…Keep Calm and Carry On 🙂
