Decoderm i rozdanie

przez j 7 grudnia 2014

Dzisiaj podwójny post, na początku recenzja produktów nowości, z którymi mogłam się zapoznać na ostatnim spotkaniu z marką DECODERM. Jak wiecie od czasu ostatniego spotkania w październiku testuję sobie produkty tej firmy i dzięki ich uprzejmości będziecie mogły się z firmą bliżej poznać.

Pisałam już o podkładzie TU, za chwilę pojawi się post od E. z recenzją lakieru do paznokci i błyszczyka. Natomiast dziś recenzja dwóch nowości, pierwszy to krem pod oczy z serii DD.

Krem ma delikatną konsystencję i działanie iście cudowne, ma rozjaśniać skórę wokół oczy, chronić, wygładzać, aby oczy były pełne blasku. Pojemność 20 ml/ cena ok. 79 zł. Sporo jak na krem pod oczy, ale efekt delikatnych drobinek jest naprawdę niesamowity, nie jest to brokat, ale rozświetlenie jak w przypadku highlighterów. Dodatkowo może być stosowany pod podkład jako tradycyjny pielęgnacyjny krem. Czyli coś na pograniczu kosmetyki kolorowej i białej.

Wystarczy odrobina, aby pokryć skórę wokół oczy, zatem produkt mimo swojej ceny jest bardzo wydajny. Do tego ma delikatny, naturalny kolor, który dobrze się wchłania.Początkowo, dosłownie przez sekundę jest lekkie uczucie ochłodzenia w obrębie oczu, dzięki czemu możemy się pozbyć opuchnięcia.

Minusem jest krycie, niestety nie jest ono takie jak w przypadku korektorów, ale to ie jest korektor tylko multifunkcyjny krem. Zawiera ekstrakt z rumianku, wodę słonecznika, ekstrakt z drożdży i róży. Więc jest bardziej pielęgnacyjny to produkt, a jeśli faktycznie macie mocno ciemną strefę wokół oczu nie możecie liczyć na to, że zakryje Wam sińce lub worki. Ja osobiście wolę większe krycie pod oczami. Dla mnie głównym plusem jest rozświetlenie i pielęgnacja.

Kolejnym produktem jest kosmetyk i gadżet w jednym, całkowicie świąteczny piękniś. Candy Light Gloss czyli błyszczyk. Niestety nie mogę Wam dać linka, gdyż najnormalniej w świecie na stronie firmy nie wyświetla się ten produkt, nie wiedzieć czemu:(

Zapakowany w świąteczne opakowanie, laseczka cukrowa do schrupania. Sam błyszczyk ma delikatnie różowy kolor, spirala kolorów od jasnego do ciemnego, miesza się w miarę użytkowania. Zawiera witaminę E, oleje, aromat waniliowy – ja go nie wyczuwam.

Ale to nie wszystko te 7 ml lip gloss jest uzupełniony lusterkiem i latareczką wbudowaną:) Teraz nikt nie powie, że nie można się umalować ze względu na to, że jest ciemno. Cena ok. 56 zł.

Utrzymuje się umiarkowanie długo, jak dla mnie nie tak długo, ale gadżetowość tego produktu mnie urzekła, więc mają we mnie sprzymierzeńca. Ważna jest jedna główna cecha – nawilżenie! Akurat na zimę:)

Ale UWAGA, UWAGA!!!

Dla każdego coś miłego:)

Zasady rozdania świątecznego:
1. Czas trwania od 06 do 19 grudnia 2014
2. W konkursie może wziąć udział osoba dorosła lub niepełnoletnia, posiadająca zgodę rodziców.
3. Należy polubić fanpage bloga, fanpage firmy DECODERM oraz udostępnić post na facebooku.

4. Jedna osoba może udostępnić post jeden raz.
5. Po 19 grudnia 2014 wylosuję 1 osobę, która dostanie paczuszkę z nagrodą główną i 2 osoby z nagrodami pocieszenia.
6. Wyniki pojawią się w opisie w osobnym poście na blogu oraz na moim fanpage’u, a zwycięzca zostanie poproszony o przesłanie w wiadomości prywatnej adres na który wyślę przesyłkę. Przesyłkę wysyła sponsor rozdania.
7. Na kontakt ze strony zwycięzcy czekam tydzień. Jeśli nie otrzymam informacji zwrotnej, nagroda przejdzie do kolejnej osoby.

A cóż takiego będzie w ramach nagrody, oczywiście wszystkie trzy osoby otrzymają magiczny błyszczyk Candy Light Gloss, a osoba wylosowana pierwsza dostanie do tego tusz do rzęs firmy DECODERM – All Day Volume Mascara dająca spektakularny efekt pogrubionych rzęs.

Zachęcam do brania udziału:)